sobota, 27 lutego 2021

Internet nas wykończy


Drodzy państwo, nie wiem czy tylko ja doszłam do tego wniosku, ale INTERNET NAS ZABIJE! I nie będzie trzeba do tego żadnych meteorytów!

Kiedyś uważałam, że to cudowne, wręcz genialne narzędzie do wymiany myśli, idei i pomysłów, ale to poszło odrobinę zbyt daleko.

Odrobinę? No to patrzcie!

Od rana czytam „do kawy” rożne ciekawostki i zauważam, że Internet za narzędzie zniszczenia o wiele skuteczniejsze i szkodliwy niż majonez, wódka i marihuana razem wzięte.

Dlaczego przyszedł mi do głosy taki pomysł?

Otóż rano w sklepie spotkałam faceta obwiązanego batystową chusteczką „a la Zorro”. Miał ją zamiast maseczki. Trochę żartobliwie zwróciłam mu uwagę, że to nie jest maseczka, a od dziś maseczki są obowiązkowe. Wiecie co mi odpowiedział?

- To jest bardziej skuteczne od waszych maseczek – wskazał na moją FFP2 – lekarz mi powiedział!

Bardzo się zdziwiłam i zapytałam jaki lekarz, bo trudno mi było uwierzyć w taką bzdurę.

- Lekarz, prawdziwy! Na Internecie tak pisał.

Nie zareagowałam, bo po co takiemu tłumaczyć?

Ludzie wierzą w Internet.

I wiecie co? To przeraża!!!

Poczytała, znalazłam kilka fascynujących porad i wpadłam w panikę!

Ludzie, naprawdę nie należy do depilacji włosów łonowych używać lutlampy! Opalarki gazowe i benzynowe mogą się przydać przy wyrobie salcesonu, ale nie w trakcie seansów upiększających, no chyba, że salceson chcecie zrobić z własnych podrobów!

Stanów zapalnych pochwy nie leczy się wciskaniem do niej czosnku! Poważnie. To może doprowadzić do katastrofy i nie chodzi tylko o smród.

Oparzeń nie należy polewać wrzącą wodą dla zabicia zarazków. Zasada zwalczania ognia ogniem naprawdę nie działa, i nie próbujcie tego z domem. Pożary od ognia NIE GASNĄ.

Tak to prawda istnieją specjalne maszynki do golenia miejsc intymnych dla mężczyzn i NIE, nie są podobne do sekatorów!

Ser nie zapobiega ciąży, nawet ten topiony!

Elektroliza w kosmetyce to coś zupełnie innego niż to o czym słyszałeś na lekcjach w szkole. Nie należy do niczego się podłączać (tym bardziej do prądu) to nie zadziała na owłosienie ! Owszem matka i ojciec posiwieją, zobaczysz o ile przeżyjesz!

Nie należy połykać żarówek. Był kiedyś taki challenge i to dało sporo pracy chirurgom, ale teraz system opieki zdrowotnej naprawdę ma co robić więc NIE PRÓBUJCIE to zawsze się źle kończy.

Kreatywność to ważna cecha, ludzie ją cenią, ale robienie selfie też może być niebezpieczne! Uwaga, telefon komórkowy włożony do mikrofalówki NIE zrobi dobrego zdjęcia przez okienko! NIE włączać.

Nie należy zjadać ziemi do kwiatów, nawet jeżeli jest napisane „organiczna” w najlepszym wypadku grozi rozwolnieniem, a bywa gorzej!

I na koniec.

Ludzie, czytajcie krytycznie to co wam serwuje sieć, bo naprawdę grozi nam wyginięcie!

11 komentarzy:

  1. Niestety znam wielbicielki takich internetowych porad.
    Stosują je w praktyce.
    Kiedyś nie było internetowych bzdur, człowiek przykładał do skaleczenia liść babki lancetowatej i żył.
    Teraz mamy setki specjalistów, leków, cudownych metod.
    Ludzie w to wierzą !
    Ja mam zasadę, że nie czytuję żadnych tego typu porad i reklam. Tak na marginesie jestem służba zdrowia, więc patrzę z przerażeniem na osoby, które przesyłają mi różne nowinki.
    Zamiast sera lepsza jest tabletka antykoncepcyjna lub prezerwatywa, aby nie zajść w ciążę. Serio ! :-)
    Irena - Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, choć sera (sama) antykoncepcyjnie nie stosowałam, to wielbicieli tych porad mam w znajomych i nawet przestałam ich pouczać czy douczać, to nic nie daje a oni i tak wierzą, że wirusy przyklejają się do cebuli:)

      Usuń
  2. O jakże prawdziwe. Byłoby śmieszne, gdyby nie przerażające. Jak to się stało, że przestaliśmy wierzyć specjalistom I zaczęliśmy czcić "fachowców"z Internetu? Dokąd to nas zaprowadzi? Wszystkie te porady wyssane z palca, jeszcze kilka lat temu wywołałyby salwę śmiechu, u większości odbiorców. Dziś stają się wyrocznią, z którą próżno dyskutować.
    Czy Internet nas zabije? Niestety, ku temu zmierzamy 😞

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że takim internetowy wieściom ulegają ludzie o słabej psychice i dający sobą manipulować. Nie wyobrażam sobie, że opieram się na wiedzy internetowej bez sprawdzenia jej u specjalisty lub w odpowiednim źródle/miejscu.
    Naprawdę jest tylu naiwnych? Internet jest dla ludzi, tak samo jak wszystko inne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Internet fajna rzecz, ale można wpaść w pułapkę własnej naiwności. Czasami jak czytam niektóre komentarze i rady to niektóre z nich powinny być w ogóle zakazane. Na pewno szkodzą. Niektóre są jak porady znachorów. Człowiek jednak powinien używać swojego rozumu ,jakikolwiek mały by on nie był 😃

    OdpowiedzUsuń
  5. Internet daje mi pracę! Haha, potrzebny jest i nasze czasy też są inne ale fakt jak wszedzie można w nim znaleźć nie tylko skarbnicę wiedzy ale I totalną głupotę. Dziwolągów i pseudo uzdrowicieli tutaj pełno, geniuszy i radosnych twórców, do wyboru i koloru. Trzeba być bardzo wyczulonym i ostrożnym z kim ma się do czynienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Internet niestety co niektórym uszkodził lekko mózg i nic na to nie poradzimy 🙈 czasami za głowę się łapie czytając pewne artykuły i komentarze... ale co jak co Iwonko rozbawiłaś mnie tym tekstem, potrafisz poprawić humor człowiekowi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Internet to ogromne źródło wiedzy, ale niestety trzeba umieć z niego korzystać. Często spotykam się z różnymi radami, które mnie przerażają. Zadziwiają mnie pytania na grupach: jaka dieta, co na cukrzycę, co mam jesc po operacji? Ludzi pytają niewykwalifikowane osoby sądząc, że uzyskają pomoc. Nie rozumiem, tak trudno zasięgnąć porady lekarza?

    OdpowiedzUsuń
  8. Mogłabym książkę napisać o ludziach, którzy całą swoją wiedzą czerpią z "jutuba". Bo wiesz, "na jutubie było"... Boszzz.... Ileż to razy słyszałam, że nie wiem, nie znam się, bo nie oglądam i nie czytam "na internecie". Oglądam i czytam, ale wiarygodne źródła, a nie te, który na wstępie podają: nigdy tego nie robiła, ale tym razem zrobiła, to niewiarygodne co się wtedy stało. I ludziki łykają sieczkę pełną bzdur, a potem te głupoty rozsiewają. Po co iść do lekarza, skoro bez problemu znajdziemy niebywale wiarygodne porady od dra Google?

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie to co w internecie, tv i radio należy przecedzać przez palce, trzeba umieć samemu myśleć i nie dać ponieść się mocniejszej fali. Wystarczy myśleć...

    OdpowiedzUsuń
  10. To nie Internet, tylko ludzie, niestety. Internet mógłby nas zabić, gdyby stał się Nextem. ;>

    OdpowiedzUsuń