Oksymoron tytułu - „Szczęśliwy pech” Iwona Banach jest wszystkim, co tylko może nam poprawić humor i tym, co przygotowała dla czytelników autorka. Połączyła w całość powieść obyczajową z komedią, a nawet pewnym grynszpanem kryminału, wplątując w to wątki skrytej miłości, a raczej rodzącego się uczucia między dwojgiem głównych bohaterów. Akcja dzieje się niemal jak w kalejdoskopie. Fabuła jest spięta w jedną całość. Bohaterowie z krwi i kości, z którymi bardzo łatwo się zżyć, przywiązać, no i jak w przypadku Regi – budzący skrajne emocje, od śmiechu przez łzy, a nawet irytację. Iwona Banach nie pozwala czytelnikowi na nudę. Język powieści czytelny, przejrzysty. Autorka sprawnie posługuje się piórem. Zapraszam
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz