JAK CZŁOWIEK STAJE SIĘ MORDERCĄ
(mroczne opowieści psychiatry sądowego)
Wydawnictwo FEERIA
Ostatnio będąc przelotem w Empiku zafundowałam sobie tę książkę za bardzo promocyjna cenę i powiem wam, że przeczytałam ja od deski do derki.
Autor, psychiatra sądowy, na przykładzie własnej pracy i poznanych w niej ludzi (pacjentów, ale dane są na tyle zmienione na ile to potrzebne ) opisuje przypadki ludzi, którzy zostali mordercami w nie do końca zwyczajny sposób.
Pokazuje jaki wpływ ma psychika na pewne zachowania.
Nie chodzi o to, żeby usprawiedliwiać morderców (niekiedy wielokrotnych) czy ich czyny (niekiedy potworne), ale żeby zrozumieć, że każdy może stać się mordercą. Wystarczy trochę tego, szczypta tamtego, jakieś uzależnienie, jakieś zmarnowane dzieciństwo, jakieś traumy, czy po prostu wychowanie…
Książkę czyta się jednym tchem, choć jest napisana przez lekarza psychiatrę więc wydawałoby się, że te 580 stron to trudna, nudna najeżona żargonem droga przez mękę, ale nic bardziej mylnego.
To BARDZO ciekawa książka.
Bardzo ładnie wyjaśniająca pewne zawiłe zagadnienia prawne i medyczne, okraszona opowieścią o życiu autora i tym co spotkało jego rodzinę, przedstawiająca niektóre zbrodnie może nie w innym świetle, ale jednak naprawdę inaczej.
Bardzo, bardzo ciekawa książka.
Zachęcam tych, którzy lubią takie klimaty, ja czytałam z wypiekami i zachwytem.
No to chyba coś dla mnie, bo bardzo lubię psychologiczne książki. A tu jednak o krok dalej.
OdpowiedzUsuń