ZASADY ZWYCIĘZCÓW
AKTYWA
Zanim cokolwiek napiszę o tej książce muszę zaznaczyć coś co w niej jest najważniejsze. JEST INNA.
Czytałam kilka podręczników do samorozwoju, któż ich nie czytał choćby z ciekawości? Każdy chce poznać odpowiedzi na swoje czasami niezadane, czasami nawet nieuświadomione pytania. Każdy chciałby odnieść „sukces” przy czym pisząc sukces nie mam na myśli tylko i wyłącznie finansów, czy pozycji i prestiżu.
Każdy dąży do tego co uważa za sukces i każdy dąży do tego inaczej. Wielu odpada w przedbiegach tylko dlatego, że zabiera się do tego nie tak jak należy.
Jednak w tej książce nie znajdziecie nic na temat „kosmicznej energii”, nic o „powracającej karmie”, ani o przyciąganiu złych zdarzeń złymi myślami, czy dobrych ludzi dobrymi.
To nie jest ten typ książki.
Autora nie interesuje kosmos, a człowiek i jego dążenie do celu. Do bardzo konkretnego, a właściwie każdego celu, jaki sobie ten człowiek wybierze… ( choć cele w stylu jak poderwać kelnerkę, albo co zrobić, żeby wygrać w totka nie są tu brane pod uwagę)
Autora interesują przeszkody jakie napotyka człowiek dążący do celu , te wewnętrzne i te zewnętrzne. Wymówki, które potępia i błędy, które sobie bardzo ceni. Tak, tak… W imię zasady, tylko ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi. Bo… im więcej błędów tym więcej działania, a działanie uczy….
Opowiada także o procesie podejmowania decyzji i o wszystkim co dookoła, dobrych „złych” radach, zniechęceniach, zniechęcaczach, porównaniach i wszystkim tym co człowieka spotyka na drodze do realizacji planów.
I uwaga!
Książka zawiera dużą ilość ciekawych ( konkretnych) przykładów, ćwiczeń i zaleceń, napisana jest naprawdę dobrze, czyta się ją lekko i nie zawiera przekombinowanych wyrażeń utrudniających zrozumienie tekstu.
Nie jest to powieść ani zbiór przypowieści o żółwiach, fokach, mnichach itd. ( no jest jedna o strumyku, ale to tylko tyle)
Przyznam, że książka jest przydatna!
Tak więc jeżeli wciąż coś robisz, dążysz do czegoś, a jakoś ci nie wychodzi, jeżeli załamujesz się po pierwszym niepowodzeniu ( po kolejnych też), jeżeli otaczają cię ludzie, którzy uważają, że kto, jak kto, ale ty na pewno NIE dasz rady, przeczytaj tę książkę!
Nie czję się gorszy, niedoceniany czy lekceważony, ale chętnie przeczytam tę książkę. Po takiej lekturze być może będę mógł kogoś wesprzeć. Dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń