MORDERSTWO NA MOKRADŁACH
wydawnictwo
OFICYNKA
Wyobraźmy sobie któryś z kryminałów
Agathy Christie, taki z panną Marple, dodajmy do niego dwóch
nieporadnych detektywów, dużo delikatnego humoru, odrobinę
żartobliwego podejścia do życia i kilka bardzo ekscentrycznych
postaci, to otrzymamy właśnie Morderstwo na Mokradłach”
Wioska o nazwie Little Fenn, którą
sama autorka tłumaczy jako „Mokradełko” to prawdziwa, urokliwa
angielska prowincja, która jak jabłuszko Królewny Śnieżki z
jednej strony jest piękna i błyszcząca z drugiej odrobinę
trująca.
Mieszka tu stara panna z makabrycznym
poczuciem humoru, matka -kwoka z „ławicą” swoich młodych,
skąpy bogacz gustujący w potrawach z ziemniaków...
To zżyta społeczność. Ludzie znają
się tu od lat i od podszewki, plotki są bardzo pożądanym towarem
wymiennym, a znalezienie odrąbanej głowy, (choć odrobinę martwi)
wreszcie rozświetla fascynującym blaskiem wioskową nudę.
Niestety z powodu tejże głowy, nagle
oniemiała ( dosłownie) kucharka, nie chce gotować zupy dyniowej, a
policja drepcze w miejscu, dlatego też do akcji wkroczyć musi
prywatny detektyw, który niestety nie istnieje.
Przyznacie, że brzmi ciekawie?
Wszystko to sprawia, że do wioski
przyjeżdża dwóch samotnych życiowo mężczyzn, z których jeden
jest znanym i mocno narcystycznym pisarzem, a drugi co prawda
policjantem pracującym w dziale fałszerstw, ale też człowiekiem
zagubionym i trochę „ciapowatym” bo wychowanym przez dwie,
naprawdę przerażające, ciotki.
Mają oni, codziennie faszerowani
ziemniakami, rozwiązać zagadkę znalezionej w beczce z dyniami
głowy i co prawdopodobne morderstwa, bo ta głowa bez ciała jakoś
nikomu się nie podoba.
Morderstwo na Mokradłach czytałam już
dwa razy, raz goniąc za akcją raz dla zwyczajnej czystej
przyjemności, bo czytanie tej książki sprawia przyjemność.
Galeria fascynujących bohaterów, wspaniale oddana atmosfera
angielskiej prowincji, której „angielskość” po prostu zachwyca
i bawi, ciekawy pomysł na akcję i jej rozwiązanie. Wcale mnie nie
dziwi, że książka była nominowana do nagrody Pióra i Pazura w
2013 roku.
Podziwiam autorkę za konsekwencje,
detale, klimat i sposób prowadzenia akcji. Ta książka to jest
oczywiście kryminał, jednakże kryminał lekki i z humorem. Humor
zawiera się tu w języku, w słownych przepychankach, w żartobliwym
podejściu do życia, a nie w samej akcji. Można więc założyć, że
jest to całkiem poważny, żeby nie powiedzieć „normalny”
kryminał ubrany w lekką szatę usnutą ze słów.
Dla zainteresowanych dodam, a wiem, że tacy są i wcale nie jest ich mało, że język tej powieści jest niezwykle kulturalny, bez przekleństw i wyzwisk – co nie znaczy, że jest nudny, o co to to nie!
Mnie ta książka spodobała się
bardzo. Lubię takie klimaty, lubię lekkie kryminały ( odrobinę,
ale nie bardzo retro) bez zbytniej makabry, sensacji i pościgów,
bez narkotyków czy prostytucji – lubię też kiedy bohaterowie
mają poza imieniem i nazwiskiem jakiś charakter, pasję, życie...
Do tej powieści będę wracać kiedy
rzeczywistość za bardzo mnie przytłoczy. Polecam.
Właśnie upycham kolanem w schowku kolejną Twoją rekomendację :) Dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi Bendelina, koniecznie muszę wrócić do książek Saszy, są naprawdę świetne. Pamiętam, że po lekturze "Morderstwa na mokradłach" miałam opory przed zejściem do piwnicy! Taka siła sugestii ;)
OdpowiedzUsuńA mnie po prostu oczarowała :)
UsuńMnie też, moje opory miały związek z używaniem siekiery ;)Żałuję, że nie pojawił się tom trzeci. Może Sasza wróci do tematu.
UsuńA ja szczerze wierzę, że będą kolejne tomy :) Co do mnie to jedynie osoba mordercy trochę mnie... zastanowiła, ale jest to możliwe pod każdym względem.
UsuńDzięki! Dzięki! Dla mnie! Dla mnie!
OdpowiedzUsuńA ten Trup z Nottingham to co, Iwonka? Jest napisane w BiblioNETce, że to część druga...
OdpowiedzUsuńTak to część druga, równie dobra, ale jakby ciut gorsza, choć... to zależy od czytającego, mniej tam mokradeł i klimatu, a więcej zabawnych sytuacji i żartów językowych.
UsuńTeż dla mnie.
Usuńtu jest druga. http://iwonabanach.blogspot.com/2018/01/sasza-hady-po-raz-kolejny-oby-nie.html
Usuń