Recenzje moich książek

Strony

Strony

środa, 28 sierpnia 2024

Emerycie weź kredyt będzie cię stać na warzywa.

Emerycie weź kredyt, kup warzywa. Będzie cię stać!

Reklamy od dawna mnie zadziwiają i to wcale nie pozytywnie, a ci, którzy je produkują (o "tworzeniu" czy "twórczości" raczej nie może być mowy, często nie wiedzą co robią. To znaczy mają wiedzę techniczna co i jak, ale nie te dotyczącą jak co działa na człowieka.

Chyba.

Dlatego z zachwytem obejrzałam TikTokową reklamę "tu jemy, tu śpimy", bo była INNA, a przez to skuteczna. Po prostu nowa i zabawna.

Jednak nie to mnie ostatnio najbardziej zaskoczyło.

Najbardziej zdziwił mnie fakt, że emeryci w Polsce, żeby kupić sobie warzywa, muszą brać kredyt hipoteczny.

Ale jak już wezmą to ich stać, choć warzywa coraz droższe.

Wiem, nie taka jest całościowa wymowa, ale to zostaje w głowie pewnie każdego.

Skojarzenie, wziąłem kredyt i teraz mnie stać, na.... warzywa???

Żeby kupowanie warzyw kojarzyło się z kredytem?
i ten tekst. Warzywa teraz coraz droższe, ale nas stać. Wzięliśmy kredyt... (No dobra, nie dokładnie tak, ale to właśnie zostaje w pamięci)

Totalna masakra, a pani z koszyczkiem dość skromnym. Niewiele w nim ma, pomidorek, por, nawet szparagów nie brak...

I tak sobie myślę, że niektórzy przeginają. Bo nie wiem czy to ma znaczyć, że emeryt w Polsce mnie może sobie pozwolić na zdrowe wyżywienie, czy, że warzywa kosztują tyle co złoto, czy, że kredyt (taki za mieszkanie z dożywociem) jest TAK MAŁY, że lepiej go nie brać, bo zaraz się go przeje? Starcza ledwie na warzywa.

No, cóż.

Dziwne.

Jestem emerytką, lecą na bazar, może kupię pomidorka! 


Nie wiem czy wy też dostajecie szału słysząc tę reklamę, ale ja jak najbardziej dostaję czystej, żywej wścieklizny.

2 komentarze:

  1. Przypuszczam ,bo pewności nie mam ,że chodzi o kredyt pod zastaw mieszkania .Moja śp.starsza siostra swego czasu miała taki idiotyczny pomysł ,że odda swoje mieszkanie i pójdzie do .domu opieki za 9 tys .Na szczęście wyperswadował .

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak właśnie tak, to o to chodzi, ale mnie to tylko jakoś tak warzywa rzuciły na kolana...

    OdpowiedzUsuń