PIĘKNE SKANDALISTKI
Wydawnictwo Skarpa Warszawska
Nieuleczalną miłością kocham biografie.
Oczywiście bardziej ciekawią mnie opowieści o osobach, które jakoś tam znam, ale i o innych czytam z ciekawością. Ktoś by pomyślał, że w takim razie jestem odbiorczynią „pudelkowych:” plotek i miłośniczką wieści „z sedesu” o osobach znanych nawet tylko dlatego, że są znane. Otóz nie. Zupełnie mnie one nie interesują, ska więc to się bierze?
Biografie pokazują nie tylko to jaka torebkę nosiła pani ta, czy tamta, ale też tlo historyczne, życiowe zmagania i układy, opowiadają o wyborach i dramatach.
Pokazują jak funkcjonowała na tle epoki i świata.
I biografie, szczególnie te dobrze napisane są obiektywne, a obiektywizm to coś co rzadko się spotyka w „pudelkowych” plotkach.
W ogóle jest cecha pisarska bardzo ostatnio nawet w biografiach nieczęsta.
No i pióro. Biografie pisze się trudno. Trzeba bardzo dobrego pióra (teraz już chyba jednak klawiatury), żeby ze zbioru suchych faktów uczynić fascynująca opowieść.
Dzięki LEGIMI ostatnio mam dostęp do wielu i naprawdę mnie to cieszy.
Tak więc ta książka spodobała mi się bardzo.
Polecam ją każdemu, ale wiem, że mało jest takich jak ja. Mało kto czyta biografie, a szkoda.
A jest to opowieść o czasie kiedy dopiero rodziły się konkursy piękności, jak dostosowywano je do ówczesnych potrzeb i zapatrywań, kto i jak, oraz czasami dlaczego wygrywał, co zyskiwał i jak potem toczyły się jego losy.
Ciekawych zapewniam, że to naprawdę świetnie napisany zbiór opowieści o ludziach i ich czasach, oraz o czymś co teraz wydaje się wręcz banalne, choć w żadnym razie nie jest.
Jest świetnie napisana.
Nie nudzi.
Nie zawala szczegółami, a jednak jest dokładna. Nie nuży opisami, a jednak oddaje klimat epoki i jej ograniczenia. TYLKO CZYTAĆ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz