IWONA KIENZLER
KSIĘŻNA DIANA
BELLONA
Uwielbiam biografie i choć fanką rodziny królewskiej nie jestem, to jednak czytam z ciekawości różne biografie wychodzące spod różnych piór. Można właściwie się spodziewać, że to się znudzi, bo przecież fakty pozostają te same. NIE ZAWSZE, ale sposób pisania wiele zmienia. Iwona Kienzler (a czytam jej książki od dawna) zdecydowanie dobrze pisze i nie chodzi o samo pisanie, czy układanie słów w eleganckie zdania, ale o to, że stara się być obiektywna.
O ile obiektywizm sam w sobie jest w pewnym sensie utopia, bo trudno pozbyć się siebie w książce, którą się pisze, to jednak można się postarać.
I właśnie o to chodzi.
Autorka przedstawia księżna Dianę w taki sposób, że nie wystawia jej laurki, ani nie kreuje paszkwilu. Diana żyje, uwodzi, zwodzi, wścieka się, działa, kreuje.
Nie jest nijaka, ale też nie jest ani przecudnie dobra ani zabójczo zła.
Autorka przedstawia wszelkie okoliczności, pokazuje zależności, uwydatnia wpływ otoczenia.
Pokazuje teorie spiskowe, ale też i to co i dlaczego mogło je wywołać.
Książka jest naprawdę świetnie napisana, a mówi wam to ktoś, kto o Dianie i rodzinie królewskiej przeczytał niejedna książkę, a jedną nawet przetłumaczył.
Bardzo zachęcam.
Jest naprawdę dobra choćby dlatego, że nie dowiecie się z niej czy Diana była intrygantką czy biednym kopciuszkiem, małostkową zołzą, czy wielką przegraną, to już będzie zależało od waszych własnych przemyśleń.
Szczerze polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz