(Sekretna) księga asperdzieciaka"
Jennifer Cook O'Toole
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Od wielu lat żyję,
mieszkam i pracuję z pewną fantastyczną osobą, która do
neurotypowych, czyli po ludzku mówiąc „zwyczajnych” nie należy.
Cierpi na zaburzenia ze spektrum autyzmu i jest moją córką.
Dogadujemy się świetnie,
ona akceptuje moją chaotyczną nieprzewidywalność ja jej małe i
większe dziwactwa. Nie, nie obawiajcie się, nie biega z nożem za
sąsiadami, ani nie planuje opanować świata, choć szkoda, bo gdyby
opanowała go to świat stałby się o wiele bardziej logiczny, dobry
i przyjazny.
Żeby przybliżyć
opiszę taką sytuację. Córka przychodzi do mnie i stwierdza, że
gniazdka były świetne.
Ja w szalonym pędzie myśli szukam
jakiejkolwiek zbieżności pomiędzy tym co działo się ostatnio, a
gniazdkami i nie widzę jej. Córka uściśla, że chodzi o gniazdka elektryczne w pociągu. Mój szalony bieg myśli dociera do ostatniej podróży.
- Kochanie to było
w lutym zeszłego roku – stwierdzam nieco zakłopotana.
- Tak, wiem, to było
23 lutego, kiedy jechałyśmy do Legnicy...
No tak, ale…
Wiele mówi się o
autyzmie u dzieci i o zaburzeniach z nim związanych. Wiele się też
pisze. Piszą matki, terapeuci, znajomi znajomych i wszyscy, którzy
mają styczność z tymi dziećmi. Ale potem te dzieci znikają… Co
się z nimi dzieje?
Otóż nawet jeżeli wielu osobom wydaje się to
straszne, dzieci dorastają i zmieniają się w nastolatków… Czy
ktoś zajmuje się nastolatkami z zaburzeniami ze spektrum autyzmu?
Pewnie tak, ale często pozostawione są same sobie.
I dla nich
właśnie jest ta książka, choć śmiem twierdzić, że nie tylko
dla nich.
Zespół Aspergera
to zaburzenie rozwoju mieszczące się w spektrum autyzmu i obejmuje
upośledzenie zdolności społecznych, miłość do rutyny i bardzo
złe reagowanie na zmiany, oraz obsesyjność w zainteresowaniach.
Jednakże w dużej
części są to nastolatkowie całkowicie sprawni intelektualnie, a
więc chodzący do szkoły, mający znajomych, usiłujący znaleźć
swoje miejsce w grupach społecznych i z racji swoich zaburzeń
ponoszący na tym polu spore, czasami tragicznie kończące się
porażki.
Książka „Sekretna
księga asperdzieciaka – poradnik dla młodzieży z zespołem
Aspergera”, właśnie na tym się koncentruje. Autorka tłumaczy
neurotypowy świat na nieneurotypowe zachowania. Porusza tematy
wydawałoby się błahe…
Jak dziękować?
Kiedy przepraszać?
Skąd
wiadomo, że trzeba? Jak nie przesadzać ani w jednym ani w drugim?
Jak znosić porażki i się po nich podnosić?
Jeżeli teraz połowa
z was nie powie „Ależ to jest genialne” to albo nigdy nie
byliście nastolatkami, albo nie macie w domu „bomby atomowej”,
którą przez długi czas jest lub bywa nastolatek…
Bo według mnie,
nawet jeżeli ta książka jest przeznaczona dla aspich i traktuje o
ich problemach i ich postrzeganiu świata, jest także GENIALNYM
poradnikiem dla każdego nastolatka i rodzica.
Tłumaczy, wyjaśnia
i robi to na przykładach. Daje nadzieję i tym, którzy ostatnio
zachowali się „jakoś nie tak” i tym, którzy zawsze mają
problemy z dostosowaniem się do grupy, jest też doskonałym
przewodnikiem dla rodziców. No i co niesamowite i ważne napisana
jest tak, że każdy dosłownie KAŻDY jest w stanie ją przeczytać
i ZROZUMIEĆ!
Książka zwiera
ogrom przydatnych adresów w tym stron internetowych. Wszystkie są
przeznaczone dla czytelnika polskiego.
Autorka pisze o
wszystkim. O piedestałach i spadaniu z nich, o modzie, o przyjaźni,
o lęku i strachu, o tym jak odróżnić niewinny żart od nękania (
nie tylko uczniowie z zespołem Aspergera mają z tym problem). Pisze
o „dosłowności”, która jest dla aspich … no właśnie,
dosłowna, o zagubieniu i niezrozumieniu logiki świata.
O żartach,
które trudno pojąć, nawet o takich wydawałoby się prostych
sprawach jak higiena!
Proste? Nie sądzę!
Ta książka jest
tak napisana, że i pomoże i rozbawi...
Czy jestem
zachwycona???? JESTEM WŚCIEKŁA! Wściekła, że tej książki nie
było wtedy kiedy moja córka była nastolatką… Ile nieprzespanych
nocy bym sobie zaoszczędziła, ile tragedii i traum mogłabym
zaoszczędzić jej!
To nie książka, to
kufer ze skarbami! To publikacja, która odmieni życie nastolatka (
nie tylko tego z aspergerem) rodzica, każdego, zapewniam! Oraz
nauczyciela, ale tylko tego, który chce pomagać i zrozumieć, ale
wiem, że wielu takich właśnie jest.
CZYTAJCIE i
sprawcie, żeby ta książka dotarła do potrzebujących, bo to po
prostu coś genialnego!
Dobrze wiedzieć, że są tak pożyteczne książki.
OdpowiedzUsuń