Recenzje moich książek

Strony

Strony

wtorek, 16 lutego 2016

Coś... innego, coś niezwykłego...

Mam taki układ życiowy że muszę dużo gotować, ale ten układ nie jest dla mnie uciążliwy bo uwielbiam gotować, niestety mam naturę szperacza – poszukiwacza, co nie zawsze podoba się mojej rodzinie.
Jem wszystko. Ślimaki, małże, ośmiornczki ( tu bez aluzji), śmierdzące sery, warzywa pod każdą postacią, dania każdej kuchni i każdego rodzaju, byle, w miarę możliwości, na ostro.
Jak tylko coś dziwnego zobaczę, natychmiast kupuję. Jak tylko coś zjem gdzieś poza domem, a zdarzało mi się dość dużo podróżować, natychmiast usiłuję odtworzyć


Tak więc zapraszam na stronę Książka Zamiast Kwiatka na wspólne, może, gotowanie.
A już MARYNOWANE fasolki są super i jak widać po stanie słoików wcale nie trzeba ich pasteryzować.
No to zapraszam - POLSCY AUTORZY GOTUJĄ

A wy? Znacie jakieś niezwykłe przepisy? Bo ja mam jeszcze kilka dziwnych w zanadrzu - może kiedyś je opublikuję.

poniedziałek, 1 lutego 2016

TUTAJ:
Taka miła recenzja, którą jakoś wcześniej przegapiłam.

na Kulturanki.pl


(... ) lepiej nie czytajcie jej w towarzystwie osób niewtajemniczonych w jej treść. Uważajcie by ktoś nie wezwał do Was pogotowia ratunkowego z kaftanem bezpieczeństwa, z powodu Waszych niekontrolowanych napadów śmiechu. Takie są efekty uboczne czytania tej znakomitej, pełnej humoru powieści o Utopcach, urokliwej wsi na Roztoczu, gdzie trup się ściele, mieszkańcy są pamiętliwi, człowiek (i nie tylko) może trafić do zbiornika z płynnym nieboszczykiem i można spotkać miłość swojego życia. 
(...)
Jeśli zdecydujecie się sięgnąć po „Klątwę utopców”, gwarantuję Wam, że nie zawiedziecie się. Salwy śmiechu podczas lektury zapewnione. Jeśli nie chcecie zostać posądzeni o chorobę psychiczną, lepiej czytajcie ją w samotności. Jest to doskonała propozycja na chłodne jesienne wieczory, autorka przeniesie Was w sam środek lata na Roztoczu.
Książka ta jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Iwony Banach, lecz już wiem, że nie jest to zdecydowanie nasze ostatnie spotkanie. Jeśli szukacie lektury na wieczór po ciężkim dniu, to jest to pozycja wprost idealna. Premiera już 23 września, więc szukajcie jej w swoich księgarniach. Gorąco polecam.