wtorek, 26 lutego 2019

Spacer z psem. Cudny i zaskakujący spacer!

 SVEN NORDKVIST

SPACER Z PSEM

Wydawnictwo MEDIA RODZINA



Przecudna książka graficzna dla dzieci, ale…. To nie do końca cała prawda, bo ta książka ma taką grafikę, że zachwyci każdego. Bez wyjątku. Dorosłych oczywiście też. 

Co taka książka daje? No bo w sumie książka graficzna to nie za bardzo książka do czytania więc do czego? 

Może do zabaw wyobraźnią? 

niedziela, 24 lutego 2019

Trudna języka być polska w reklama...

Nie jestem językowym świrem, nie czepiam się literówek w postach czy mailach, trochę czepiam się tych w książkach, bo to już inna bajka, ale słuchając reklam, albo czasami czytając je, dostaję "uszopląsu" i "oczopląsu"

Kiedyś pisałam o tym, że idiociejemy językowo "IDIOCIEJEMY"  wciąż jednak zbieram „perełki” z reklam i gazet, a są tak znamienite, że postanowiłam się nimi podzielić. Oczywiście bez podawania źródła, bo reklam, reklamować nie zamierzam.

piątek, 22 lutego 2019

Ameryka.pl - o emigracji ciekawie.


DOROTA MALESA
AMERYKA.PL

ZNAK HORYZONT

Emigracja to sprawa bardzo osobista, jak szczoteczka do zębów, każdy ma swoją. Zależy od wielu czynników, od kraju, możliwości, psychiki, nastawienia, umiejętności… 

Ludzie emigrują rzadko po to by zamieszkać na 100% w jakimś kraju i stać się jego, niczym niewyróżniającym się obywatelem, najczęściej emigrują dla pracy, żeby kiedyś wrócić, dlatego swoją Polskę zabierają ze sobą, kieszonkową, skrzętnie przechowywaną w słoiku po dżemie.

czwartek, 21 lutego 2019

Zuzka i tajemnica "grypindora"

Zuzka wpadła do mnie jakaś taka rozgorączkowana, a ja od razu zaczęłam spodziewać się kłopotów. Kiedy ma się przyjaciółkę, która jest matką nastolatki trzeba bardzo uważać na to co się mówi szczególnie na takie drażliwe tematy jak tatuaże czy piercing, bo można się ostro nadziać kiedy taka powiedzmy czternastolatka postanawia rzucić szkołę, zrobić sobie tatuaż gałek ocznych, albo sprzedać nerkę, żeby dorobić sobie do kieszonkowego. 

Z Zuzką nie jest źle, ale jestem bardzo ostrożna.

wtorek, 19 lutego 2019

Książki przez które... przygoda jakich mało.


JAN SZYMAŃSKI
KSIĄŻKI PRZEZ KTÓRE ZGINIESZ

Wydawnictwo PO GODZINACH

„Książki przez które zginiesz” to tytuł nieco przewrotny, bo początkowo wzięłam go do siebie, że niby zginę ( pogrzebana pod zwalonymi książkowymi stalagmitami, zasypana lawiną tomów spadających z półek, zagłodzona bo, nie umiem jeść papieru), a dopiero w trakcie czytania znalazłam inne jego wytłumaczenie i to niejedno… 

Miłość do książek może skomplikować człowiekowi życie, oj może, ale… 

Ale wracajmy do tematu.

poniedziałek, 18 lutego 2019

Nowe jutro.. dorosłość za rogiem.

AGATA POLTE
NOWE JUTRO

ZYSK i Ska

„Nowe jutro” jest to książka dla młodzieży, ale napisana adekwatnie dorosłym językiem z dorosłymi problemami, z dorosłym podejściem do świata, z dorosłym oczekiwaniem na miłość i dorosłymi już wyborami. 

Nie ma tu „spieszczania” problemów, a raczej świadome do nich podejście i świadome dorastanie do ich rozwiązania.

niedziela, 17 lutego 2019

Chłopiec z ulicy...


ANNA STRYJEWSKA
CHŁOPIEC Z ULICY WSCHODNIEJ

SZARA GODZINA

„Chłopiec z ulicy Wschodniej” to dorosła bajka, albo współczesna baśń. Napisana językiem stylizowanym na naiwną, może nawet dziecięcą opowieść, wprowadza nas do świata, którego zazwyczaj nie pokazuje się obcym. 

To zawstydzająca intymność czterech ścian za którymi toczy się niedoskonałe życie. To świat z perspektywy dna butelki i braku perspektyw na kolejną, który usprawiedliwia wszystko.

sobota, 16 lutego 2019

O blogersko pisarskiej roszczeniowości...

Jestem osobą całkowicie niewdzięczną, zazdrosną i w ogóle roszczeniową. 

A zaczęło się od tego, że jakieś dziesięć chyba dni temu Kawiarenka Kryminalna napisała, że jakaś Ewelinka5 ukradła jej recenzję i wstawiła na LC jako swoją, nazajutrz ktoś inny ( nie pamiętam już kto) też napisał, że został przez tę osobę potraktowany w ten sam sposób. 

W rozmowie ze znajomą wyraziłam swoje oburzenie na temat kradzieży własności intelektualnej i natychmiast dostałam po nosie.

czwartek, 14 lutego 2019

Kilka bardzo złośliwych rad na temat fantasy.

Wielu bardzo młodych ludzi, którzy chcą coś osiągnąć, a nie bardzo mają czas wyprawić się na Kilimandżaro, czy wstąpić do Legii Cudzoziemskiej, wszak w poniedziałek jest skrajnie niebezpieczna kartkówka z WF-u, postanawia napisać książkę, bo przy odrobinie rodzicielskich pieniędzy ( niektóre wydawnictwa każą sobie płacić) uzyskuje się o wiele więcej niż maturę, czyli szlachetny tytuł pisarza. 

Ci ( bardzo) młodzi ludzie pisać nie lubią, ale postanawiają się poświęcić ( oczywiście nie za bardzo) dlatego wybierają gatunek, który ( bardzo, bardzo niesłusznie) wydaje im się najprostszy. 
Fantasy

Dlaczego?

wtorek, 12 lutego 2019

Czarcie słowa...


GRZEGORZ WIELGUS

CZARCIE SŁOWA

INITIUM

Po przeczytaniu pierwszej powieści Grzegorza Wielgusa, „Pęknięta korona”, która bardzo mi się podobała, dowiedziałam się, (czego nie zauważyłam czytając książkę), że powieść w niektórych miejscach nie całkowicie jest zgodna z historią, ale raczej nie chodziło tu o fakty, czy zdarzenia, a raczej o tło, czyli o historie kultury materialnej oraz o stylizację językową. 
Tak więc kiedy czytałam „Czarcie słowa” specjalnie zwracałam uwagę na takie możliwe „nieścisłości” i… oczywiście ich nie znalazłam, nie znaczy to, że ich nie ma, a jedynie, że ja ich nie widzę. To dość logiczne, nie mam potrzebnej do tego wiedzy, tak samo jak połowa, albo nawet trzy czwarte czytelników i wcale mi to nie przeszkadza.

niedziela, 10 lutego 2019

Kiedy znów zaświeci słońce... czy na pewno?

MARLENA RYTEL

KIEDY ZNÓW
ZAŚWIECI SŁOŃCE

NovaeRes


„Kiedy znów zaświeci słońce” to tytuł poniekąd mylący, sugerujący lekką obyczajówkę, albo spokojny romans, a jednak ani z jednym ani z drugim nie ma zupełnie nic wspólnego. To opowieść o uzależnieniu i nie chodzi tu tylko o uzależnienie od alkoholu ( choć i o nim także jest mowa), ale przede wszystkim o zależność od drugiego człowieka. Taką, która z miłością ma niewiele wspólnego, o wiele więcej ze zniewoleniem. O wyborach nie zawsze własnych i nie zawsze dobrych i o odpowiedzialności. 

czwartek, 7 lutego 2019

Całe lato bez... Zbrodnią byłoby tego nie przeczytać!

ROMAIN PUÉRTOLAS

CAŁE LATO BEZ FACEBOOKA

SONIA DRAGA

Kilka dni temu w bibliotece trafiłam na książkę o dziwnie brzmiącym, choć (jak się okazało) nieco mylącym tytule „Całe lato bez Facebooka”, tytuł mnie zaciekawił, a książka powaliła. 

Lubicie czytać o czytaniu? Lubicie opowieści o wielkich pisarzach wrzucone w fabułę gęściej niż bakalie w keks? A zagadki kryminalne? A komediową parodię? 

środa, 6 lutego 2019

Niewidzialność - dobrodziejstwo XXI wieku?


Dziś rano pisarka Anna Sakowicz na swoim blogu "Kura pazurem" TUTAJ napisała coś o niewidzialności, a mnie nagle po prostu olśniło! Ludzie!!! Przecież my JUŻ jesteśmy NIEWIDZIALNI! 

Tak, to prawda! 

Patrzcie! Dzięki Facebookowi możemy, nie będąc w żaden sposób widziani, podsłuchiwać rozmowy i pogaduszki znajomych i nieznajomych na całym świecie. 

Ubrani w jakieś „cudze piórka” czyli fałszywe tożsamości, z kwiatkiem, kotkiem czy wróbelkiem zamiast zdjęcia, z nazwą konta nie zawierająca nawet imienia, z nazwiskiem cudzym, albo bez nazwiska, możemy nie przemieszczając się fizycznie zajrzeć do kuchni w Białymstoku, do alkowy w Paryżu i do dziecięcej sypialni w Pcimiu Dolnym.

wtorek, 5 lutego 2019

Obczyzno moja - ojczyzno zastępcza?



ELIZA PIOTROWSKA

OBCZYZNO MOJA

Wydawnictwo MEDIA RODZINA

Polskość bywa inwazyjna i uciążliwa. Zaraz się ktoś na mnie obrazi, ale tak jest! Jesteśmy wychowani w narodowym umartwieniu zapachu kadzidła i świec nagrobnych, w przekonaniu, że oto my jesteśmy najbardziej uciemiężeni na świecie, najlepsi i najmądrzejsi. 

Zdolni do największych zrywów narodowych kiedy nas podleją wódką, śniący o ułańskich szarżach, utopieni we krwi powstańczej. 

Inaczej nie potrafimy.. 

poniedziałek, 4 lutego 2019

Czy "hejtować każdy może"? TYLKO NIE TO!

Podobno świat nie znosi próżni, a to co się na nim pojawia po prostu MUSIAŁO zaistnieć ( mam wątpliwości co do kataru i kilku innych paskudnych chorób), tak więc hejterstwo podobno powstało jako wentyl bezpieczeństwa, a właściwie dwa: indywidualny i społeczny. 

Indywidualny sprawia, że jak już się wyprztykasz w internecie i dowartościujesz kosztem gorszych od siebie lepszych ludzi to przynajmniej nie stłuczesz żony i nie naubliżasz teściowej. 

Społeczny właściwie to samo, tylko bardziej. 

Bycie trollem to jednak bardzo trudna sprawa, a poziom hejterski wymaga nie tylko wielu wyrzeczeń, ale i wiedzy. Trzeba wiedzieć co i jak hejtować, żeby sobie zrobić przyjemność, a komuś napsuć krwi, a to nie zawsze idzie w parze. 

niedziela, 3 lutego 2019

Twarzą w twarz z... innością.


AGATA SUCHOCKA

TWARZĄ W TWARZ


Wydawnictwo INITIUM

„Twarzą w twarz” to kontynuacja powieści „Woła mnie ciemność” wydanej w cyklu „Daję ci wieczność”, którego jest aktem drugim. 

O „Woła mnie ciemność” pisałam TUTAJ i jeżeli zajrzycie do mojej recenzji zauważycie, że byłam zachwycona, choć wówczas nie do końca wiedziałam z jakim gatunkiem czy tematyką przyjdzie mi się zmierzyć.

piątek, 1 lutego 2019

Weź się ogarnij - Ja już zaczynam!

 PANI BUKOWA

WEŹ SIĘ OGARNIJ

 ZNAK LITERANOVA


Kocham panią Bukową! Tak, właśnie kocham! Dlaczego? BO JEST NORMALNA! 

Ilu z nas woli czekoladę od brukselki? Zdecydowana większość, ale żeby się do tego przyznać? Nie ma odważnych, prawda… 

Udajemy innych niż jesteśmy. A jacy powinniśmy być? 

Mamy być umęczeni pracą nad sobą, codziennymi wyrzeczeniami, medytacjami, ćwiczeniami, żeby w ogóle przestało nam się chcieć żyć.